wtorek, 26 stycznia 2016

Odgapiłam ... :))

Od poniedziałku mam ferie, więc przysiadłam wreszcie do krzyżyków !!!!!
Oglądając , na Waszych blogach, zmagania z Całoroczną Zabawą u Hanulka , a w szczególności z ostatnim zadaniem - grudniowym, odgapiłam pewien pomysł .

Mam nadzieję, że Danusia z bloga Słomiany zapał z haftem w tle nie będzie miała nic przeciwko temu. :))) Wszak była moją inspiracją !!!!!!

A skopiowałam jej pomysł z fartuszkami na słoiki z herbatkami.
U Danusi fartuszki były wykonane na taśmie aidowej, ja swoje zszyłam tak jak biskornu. Nie posiadałam odpowiedniej taśmy, a musiałam je zrobić: teraz, zaraz, natychmiast :)))

Tu jeszcze przed przycięciem


Tu już na docelowych słoikach - po ogórkach, bo w moim domu nie pija się kawy, a tam słoiki są ładniejsze :))



Jeszcze wymienię nakrętki i kuchenny komplet będzie gotowy!!!! Zielony fartuszek dla zielonej herbaty, brązowy dla zwykłej, a czerwony dla owocowej.

A ja wróciłam do mojego haftu :


Dorobiłam trochę konturów, kolczyki z french knotów i przełożyłam tamborek ....

niedziela, 24 stycznia 2016

Sings of ... skończone !!!!!

Wczoraj  wieczorem, przy moim ulubionym filmie- "Ostatni Mohikanin",  stawiałam ostatnie krzyżyki zimowego obrazka. Dzisiaj tylko french knoty- oczy bałwanka i knot świecy i finito !!!.
Wszystkie oznaki pór roku skończone .

I jak zwykle, przy tych obrazkach, :)  - dół

Góra

Całość zimowa


I wszystkie pory roku razem  :))


I co z nimi zrobię , nie mam jeszcze pojęcia, czy ramka, pinkeep, czy poduszka, a może torba ?  Ale je mam i to jest najważniejsze  !!!!  :)))

środa, 20 stycznia 2016

Jesień też już jest :))

Signs of Autumn już zrobiłam, teraz pora na zimę .....

Muliny jak zwykle widzimisiowe , zresztą zobaczcie same .. :)

Dół 

Góra


Całość


czwartek, 14 stycznia 2016

Oznaki lata :))))

Hafcik łatwy i przyjemny, ciekawa odskocznia od dnia codziennego.
Muliny wybitnie widzimisiowe i coś niezbyt wyraźnie wyszedł na hafcie pelikan, prawie wcale go nie widać, ale zdjęcia są robione przy sztucznym oświetleniu :(
A tamborek przygotowany  na jesień  - i już działam !!

Dół :

Góra :

Całość :

I w komplecie :


sobota, 9 stycznia 2016

Oznaki Wiosny :)))

Czekam na dostawę włóczki, więc druty poszły teraz w kąt , a ja wróciłam do xxx !  :)
Hasając po Pintereście natrafiłam na pewne wzory .
Lubię różnego rodzaju hafty związane z porami roku. I na taki właśnie trafiłam !!!
 Spodobał mi się od razu i stwierdziłam, że będzie bardzo dobrym przerywnikiem od mojego, dużego haftu,
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła trochę przeróbek po swojemu.

* Na początek tkanina- haft powinien być na Belfaście, u mnie na beżowej kanwie 16-stce :)
* Mulina- powinna być DMC, ale u mnie jest jak zwykle wybitnie "widzimisiowa"z domowych zasobów
* wzór - Signs of Spring , tu akurat chyba nic nie narozrabiałam :)))

A oto efekty :

I bliżej


 Po przełożeniu tamborka


I całość Oznak Wiosny :))


Kurczę , oglądając zdjęcia znalazłam dwie niedoróbki : brak oczu u zielonego ptaszka i zły kolor ogonka u zajączka - powinien być biały a nie brązowy, coś nie doczytałam w legendzie. Muszę poprawić.

A teraz Oznaki Lata mnie wzywają !! Tylko dlaczego we wzorze jest wieloryb ? U nas raczej niespotykany na plażach? :))

środa, 6 stycznia 2016

Sukienka

W e-dziewiarce kupiłam kiedyś  włóczkę - Lanagold, z przeznaczeniem na sukienkę dla Kruszynki.  Jednak ekran komputera zmienia nieco kolor i otrzymane włóczki niezbyt mi pasowały. Dwie tak, a ta trzecia - nie bardzo.
 Siedziałam przy ekranie komputera i szukałam inspiracji. Aż całe dwa dni!! :))
Z tych inspiracji zrodził się pomysł i wyszło mi coś .... :) Sukienka najprostsza z możliwych.


Zdjęcia na ludziu nie będzie, bo się zbiesił i nie chciał pozować. A w rogu fotografii jest mój kapeć, nie zdążyłam go zabrać  :)))

sobota, 2 stycznia 2016

Sylwestrowo - noworoczne udziergi :)

Zima przyszła, nastały mrozy, to czapka którą pokazywałam wcześniej, lekko (!)  przewiewała, więc zrobiłam sobie nową.
Wzięłam dwie nitki Kocurka + jedną Reala 40 w dobranym kolorze i wyszło takie cudo :)

Wzór całkowicie z głowy, robiona na okrągło, na drutach z żyłką, jest ciepła i taka właśnie miała być ! :)
Miałam prawie cały motek Reala  ( z wyjątkiem tej części, którą zużyłam na czapkę ) , więc postanowiłam jakoś go wykorzystać. Czwartoklasistka dostała sweterek, to teraz była kolej Kruszynki.
 Posiłkowałam się wzorem, który kiedyś udostępniła u siebie na blogu Xhaftx - sweterek z falbanką. U mnie jest sweterek z frędzelkami  - zabrakło włóczki na falbankę. :)


Robiłam już kiedyś ten sweterek, jeszcze na starym blogu, dla obecnej Czwartoklasistki i wtedy też mi nie starczyło włóczki na falbanki :))

piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie 2015

Za wiele tego nie ma  :

* 5 ( ! )  ukończonych małych haftów i jeden, duży,  trochę rozbabrany  ....








*  Kilka szydełkowych tworów-  poncza, kwiatki, kamizelki, czapki, chusta  :











 Trochę drutów - kamizelka, czapki , szaliki i sweter z kapturem







Szału nie ma , poprzednie lata były jednak bardziej obfite :(