piątek, 20 stycznia 2012

Kamizelko - sukienka z frędzlami :)

Na wstępie, 
chciałabym bardzo podziękować Wam ,
za wspaniałe, cudowne życzenia ,
które nadesłałyście mi,
z okazji mojego starzenia się .... :) 

DZIĘKUJĘ !!!!!

A to dla Was :
.....................
A ja , przed chwilą , skończyłam kamizelko - sukienkę z frędzlami , wg pomysłu Mamuśki. 
Przymusiłam modelkę do pozowania, ale na każdym zdjęciu ma czerwone oczy !  
Może lepsze zdjęcia będą jutro, przy dziennym świetle, a teraz prezentuję czerwonooką  :)

U Mamuśki kamizelka ma golfik i jest  przewiązywana , a nie zszyta.
Ja swoją zszyłam , chociaż nie na całej długości, przy frędzlach, na dole zostawiłam niezszyte brzegi i nie ma golfu, tylko szydełkowe półsłupki. Włóczka z odzysku od teściowej, nie jest zbyt miękka, więc pomyślałam, że na golf niezbyt się nadaje.
Małej się podoba i pewnie popełnię jeszcze jedną, tym razem z lepsiejszej włóczki. :)

Mogę teraz z czystym sumieniem wrócić do kapelusików, bo mam ..... ferie  !!!!! :)

3 komentarze:

  1. Pięknie wygląda na ślicznej modelce.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do twarzy córeczce w tej kamizelce:)Pozdrawiam obie Panie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. rosnie modelka ,widać ,że chętnie to robi.

    OdpowiedzUsuń