środa, 30 listopada 2011

Modelka śpi :)

Jakiś miesiąc temu poproszono mnie o wykonanie czapki kominiarki dla mojego ucznia. Nie jestem zbyt biegła w tego typu czapkach, ale stwierdziłam, że spróbuję.
Troszkę poszperałam w internecie, na forum i zrobiłam. Niestety, zdjęcia czapki nie mam, za szybko ją oddałam. Czapka spodobała się na tyle , że znowu poproszono mnie o wykonanie , tylko teraz dla dziewczynki. Właśnie przed chwilą ją skończyłam, jutro oddam ją  właścicielce. Trzeba zrobić zdjęcie, a tu modelka słodko śpi. Jutro przedszkole.
Zamiast niej do zdjęcia pozuje ... miska . :)

Kolor, grubość włóczki wybrała mama uczennicy, a wykonanie moje .:)
I widok z boku :
 Przede mną jeszcze jedno wyzwanie - otulacz i czapka typu ślimak dla mamy tej uczennicy. Tu pomocą służy mi E.gunia , która wyjaśniła kilka moich wątpliwości. I gdzie tu czas na hafciki ?

niedziela, 27 listopada 2011

Candy i nowy TUSAL 2012

Zakupy świąteczne trzeba gdzieś zapakować, a tu Iza proponuje cudną torbę z bałwankiem .

Polubiłam zbieranie niteczek, wiec zapisałam się na nowy TUSAL 2012, organizowany przez Cyber Julkę

piątek, 25 listopada 2011

TUSAL #4

Dzisiaj Światowy Dzień Pluszowego Misia, tak  więc TUSAL-owy słoiczek, bohater dzisiejszego posta , pozuje do zdjęcia razem z misiem :)
Przybyło w nim niteczek, bo produkcje SAL-owe trwają.
Na Choinkowym zaczęłam już pierwszą bombkę.
Mulina metalizowana mojego pomysłu - czyli zielone pasemko DMC + zielona błyszcząca nić, ze sklepu z chińszczyzną. Błyszczy się nieźle :)
..............
Idą święta, trzeba zatroszczyć się o prezenty :) :) :)
Tym razem jest do wygrania cudna lala u Jerzy_nki


czwartek, 24 listopada 2011

SAL Choinkowy

Dalej jestem w temacie zawijasków. :)
Już nawet nie narzekam na haftowanie muliną metalizowaną . Tym bardziej, że wymyśliłam sobie , że każda bombka będzie błyszczała. A co !!! :)
Mam troszkę mulin metalizowanych + bazowa zielona i do przodu!
Nie wiem tylko jak mi to wyjdzie i czy nie skończy się wielkim pruciem .....

środa, 23 listopada 2011

4 urodziny Złotych Rączek

Dzisiaj , nareszcie, można się pochwalić tym, co się dostało w ramach wymiany urodzinowej .
Ja otrzymałam od Mirki cudnego pawia, wykonanego haftem matematycznym.
Po prostu - CUDO!!!
Swój prezencik zrobiłam dla Ewy .
Była to karteczka urodzinowa.
I tu miałam wstawić zdjęcie, a aparatu niet... Mąż wziął do pracy. Pokażę później, o ile nie skasował :(
PS. Nie skasował :)

poniedziałek, 21 listopada 2011

Skusiłam się ......

Z okazji przenosin Madziorka na nowe miejsce - na uwielbianą przez nas wszystkich platformę :)- organizuje ona Powitalne Candy!
Jedną z nagród jest ten przepiękny naparstek !
Jeśli wygram, to może zacznę je zbierać ? :)

 

Tina też się przenosi na blogera i  organizuje Candy , może mi się podwójnie poszczęści ?


niedziela, 20 listopada 2011

SAL-e na święta 2011 :)

Przerzucam się z jednej xxx robótki na drugą, bo czas goni , a ja w lesie ...
Jeszcze zapisałam się na Świąteczną Wymiankę na forum ZR, TUSAL-owy prezencik nabiera mocy  w głowie  i jak ja mam się z tym wszystkim wyrobić ? :)
* SAL Świąteczny jestem na etapie zawijasków - są białe, a ramka dookoła domku - srebrna. Wygląda, moim skromnym zdaniem, nieźle. :)


* SAL  " Pod choinkę " - tu też jestem na etapie zawijasków :).
Zdecydowałam się na coś dużego - a mianowicie bombki , do których wzdychałam od zeszłego roku. Jest to wzór chyba zeszłorocznego SAL-a, haftowanego na forum. Wzór cudny!!!!! Jak spadać , to z wielkiego konia ! :)
Tu dziękuję Ani za podzielenie się schematem, bo ten co miałam  nie był za dobry.
Haftuję na białej kanwie, mulina DMC- zielona , a zawijaski  zielona + złota , obie DMC.
Mam tyle :

sobota, 19 listopada 2011

Ciężko mieć matkę - nauczycielkę :)

Bo matki, które nie parają się tym zawodem, nie eksperymentują na dzieciach. A ja niestety tak!
Zainspirowana tym co wyczytałam w sieci, postanowiłam wykonać kalendarz adwentowy z pudełek po zapałkach. Inspiracja na TYM blogu.
Ochoczo wybrałam się do sklepu po trzy " dziesiątki " zapałek i po przełożeniu ich do słoika i podarowaniu mężowi, coby miał czym w piecu palić, zaczęłyśmy produkcję.
 Zaczęłyśmy tzn, ja i Mała, bo pozostałe panny: Licealistka i Studentka popatrzyły na nas z politowaniem. Jeszcze komentując: że jak one były małe, to nic takiego z nimi nie robiłam.
Jakoś nie pomyślały, że mając wtedy troje dzieci ,w niewielkich odstępach czasowych, ani w głowie mi były robótki. Teraz, przy pięciolatce, dopiero się wyżywam :)
Mała cięła, kleiła, ozdabiała rysunkami pudełeczka i po dwóch godzinach mogłyśmy się pochwalić :
Kalendarz już wisi w kuchni, czeka jeszcze na słodkości, ale te znajdą się w pudełkach dopiero ....30 listopada :)
Ciekawa jestem:  czy Mała wytrzyma , czy zje słodkości wcześniej ? :)
PS. Chodzi mi po głowie haftowany kalendarz, ale może w przyszłym roku, w okolicach wakacji zacznę,to przy moim tempie powinnam do świąt zdążyć .:)

sobota, 12 listopada 2011

Świąteczny SAL - skończyłam ramkę :)

Ufff! Skończyłam ramkę z reniferkami, teraz tylko zawijaski i ukoronowanie haftu - domek !!!!
I "świecąca" gwiazdka z bliska + jeden z wielu reniferków :)
Teraz zawijaski, tylko jakim kolorem ? Błyszczące czy matowe?
Rzucam się w wir poszukiwania odpowiednich , zachomikowanych mulin :)

niedziela, 6 listopada 2011

SAL Pod choinkę #1

Samochód się zepsuł, komputer padł , coś mnie bierze i co jeszcze .... ? :(
Piszę z laptopa Studentki.
Po tych przejściach, szczególnie finansowych, szukam oddechu w haftach.
Padło na kartki świąteczne w ramach SAL-a Pod choinkę.
Malutkie, drobne choinki , stroiki, coś co przypomina o nadchodzących świętach!