niedziela, 31 lipca 2011

Tulipany #2

Łodyżka zrobiona, teraz kielich . Nie jest zbyt skomplikowany  ( nie ma żadnych półkrzyżyków, czy ćwierć) za to są spore fragmenty jednego koloru.
Tak się wczoraj rozochociłam w haftowaniu, że dzisiaj musiałam spruć spory fragment . Pomyliłam się o dwa rzędy xxx i kolory mi się nie zeszły. O kurczę !! Nic to, teraz trzy razy sprawdzam, gdzie jestem ! :)
Tym bardziej, że nie rysuję linii pomocniczych i czasami muszę mocno wpatrywać się w schemat.
Mam już tyle :
U nas od dwóch dni nie pada, więc uprawiam sport wodny pod tytułem - pranie ręczne. Pralkę mam nadal odłączoną od wody , może w tym tygodniu ją zamontują. Jedno pranie wyprała mi sąsiadka, drugie jutro powiozę do teściowej. Takie widoki podziwiam wieszając pranie na podwórku.


środa, 27 lipca 2011

Zmiana koloru :)

Lubię niebieski. Ale po wykonaniu trzech haftów w tej kolorystyce, musiałam zacząć coś w innym kolorze. Padło na Dniomatkowy prezent od Studenta. 
Jakiś czas temu Synuś zapytał: " Dlaczego nie robisz jeszcze prezentu ?" - no to robię. :)
Po skomplikowanych obliczeniach, analizowaniu zdjęć gotowego haftu,  rozszyfrowywaniu opisu po włosku,( a znam tylko jedno słowo - Presto - to z serialu Królowa Bona ), postawiłam pierwszy xxx .
Nigdy nie robiłam na kanwie podmalowanej. Zaczęłam bez tamborka, ale że jest dosyć sztywna i tak musiałam dziubać jak na tamborku, więc w końcu go zamontowałam. Mam nadzieję, że nie będzie zbytniego śladu i farba z kanwy nie odpadnie.
Po raz pierwszy też stosuję patent na muliny w woreczkach strunowych. A tylko dlatego, że nie miałam bobinek, a wycinać mi się nie chciało. I jestem zachwycona!!!! Dlaczego nie robiłam tego wcześniej ? Po cholerę nawijałam muliny na bobinki, jak można włożyć je w całości do woreczka i brać, to co potrzeba ? Jaka ja byłam głupia !!
Jeszcze jedno, wg przepisu powinno się  haftować trzema pasemkami koloru. I nawet tak zaczęłam, ale mulin jest tak mało ( tylko po 4m), że sprułam i haftuję dwoma pasemkami. Teraz powinno wystarczyć muliny.
Mam tyle:
 Pudełko po patyczkach do uszu jest mieszkaniem mulinek :)
A tak ma wyglądać gotowy haft:

wtorek, 26 lipca 2011

Wyróżnienie

Lothluin i Joanna  obdarowały mnie wyróżnieniem, za które bardzo dziękuję !

Zasady wyróżnienia:
- Umieszczenie  podziękowania i linku do blogera, który przyznał nagrodę.
- Skopiowanie i wklejenie logo na swoim blogu.
- Napisanie o sobie 7 rzeczy.
- Nominowanie 16 innych blogerów (nie można nominować blogera, który Wam przyznał nagrodę)
- Napisanie im komentarzy, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.
Dwa pierwsze warunki już spełniłam, teraz następne   - 7 rzeczy o mnie , niech się zastanowię ...

# mieszkam na wsi, chociaż dzieciństwo i  młodość  spędziłam w miastach i mam dalej naturę mieszczucha :)
# jestem jedynaczką i całe dzieciństwo czekałam na starszego brata, więc teraz mam dużą rodzinę  (  2+4 i pies ) , a moje córki mają starszego brata :)
#  nie pijam kawy, wolę herbaty
# lubię czytać  książki tzw. romansidła, nawet Harlequiny :)
# lubię  oglądać filmy wszelkiego gatunku - czyli lekkie, łatwe i przyjemne, nie lubię się umartwiać oglądając :)
# ostatnio zapałałam miłością do robótek ręcznych, dzień bez robótki =  stracony  :)
# nie lubię mleka, wolę serki i jogurty

Teraz nominacje
*   Cyber Julka - http://cyberjulka.blogspot.com/
 * Marta  -  http://hafcikicinka26.blox.pl/html
* Justyna - http://wloczkaiploty.blox.pl/html
* Marzanna - http://robotkimarzanny.blogspot.com/
* Lisek - http://lisiesprawy.blox.pl/html
* Nasza Zuzia - http://cichy-zakatek.blogspot.com/
* Elishafciarka - http://tamborek.blox.pl/html
* Ellie - http://uellie.blogspot.com/
* Mysia - http://mysiowyzakatek.blogspot.com/
* Lorena - http://kuferekloreny.blox.pl/html
* Anja - http://anja-mojepasje.blogspot.com/
* Gocha - http://magorzaciarnia.blogspot.com/
* Agu - sia  - http://agu-sia.blogspot.com/
* Kgosia - http://kgosia.blogspot.com/
* Ana - http://dziubankiany.blogspot.com/
* Viola - http://viola687.blogspot.com/
* Mamaasia - http://robotkimamasi.blogspot.com/
I wiele innych, ale mam tylko 16 nominacji  ( i tak przekroczyłam ...)

niedziela, 24 lipca 2011

SAL Wakacyjne podróże - koniec 3 obrazka i "demolka"

Jupi!!!! Skończyłam trzeci obrazek Wakacyjnego SAL-a . Tak wyglądał przed konturami:
A tak po ....
Zastanawiam się, czy robić czwarty obrazek . Jest mało atrakcyjny, tylko zarośla i boje, nie ma nic na brzegu ani  na wodzie . Żadnego domku ani żaglówki . Jak dla mnie - hafciarska nuda :)
Zastanawiając się, cyknęłam fotkę wszystkim trzem - nie patrzcie na pogniecenia, są jeszcze przed praniem.


I na pranie troszkę poczekają , bo łazienka wygląda narazie tak :

 Wczoraj, brat mojego Męża , kuł ściany i układał przewody. Nie skończył,  jeszcze musi zamontować grzejnik , zrobić przyłącza do umywalek i pralki.  Demolka na całego ! :)

czwartek, 21 lipca 2011

SAL Wakacyjne podróże #7 i bociany

Dzisiaj szybko, bo zaraz wybieram się z dzieciakami do Olsztyna na "Harrego ...."
Jestem fanką książek i filmów i nawet burzowa pogoda i oblepiająca duchota mi nie przeszkodzi! :)
SAL wygląda już tak , mimo remontowego rozgardiaszu .

 Teraz widać już wyraźnie domek na plaży :)
...............................
A dzisiaj rano , nad naszym domem, krążyły młode bociany. Chyba uczyły się latać.
Później odpoczywały na pobliskim dachu .

Uczę się różnych funkcji naszego aparatu, więc niestety będę Was katować zdjęciami :)

niedziela, 17 lipca 2011

SAL Wakacyjne podróże #6 i remont

Coś przystopowałam z hafcikami . Ostatnie dni spędzałam na podróżach samochodowych w poszukiwaniu : kafelków, rur, brodzików i kabin prysznicowych.
Do tego, po wykonaniu niezbędnych , a może i zbędnych  (przetwory) prac domowych , wieczorami nie mam za wiele chęci na hafty. Ale za to przerobiłam wiśnie, agrest i porzeczki. Dżemy czekają na zimę.

Termin Wakacyjnego SAL-a nie nagli, ale już zaczęłam trzeci ( przedostatni) obrazek z serii holenderskiej - tym razem domek na plaży. Mam tyle:
Powoli wyłania się zarys budynku .
Pewnie skończę haft ,zanim skończy się remont łazienki . Bo wymyśliłam sobie wnękę  łazienkową  i mąż się z nią już drugi dzień męczy . Ściany są tak krzywe, że kleju do kafli pójdą tony . Wykucie dziury w ścianie, przy pomocy Studenta poszło w miarę dobrze, ale potem.... Lepiej nie przytaczać słów, jakie padły przy oklejaniu dziury kafelkami :)
Już zapomniałam, że po zerwaniu tapety ukaże się zielona , olejna ściana na lamperii ,z namalowanym odręcznie, bardzo nierównym,  brązowym paseczkiem u góry .  Do tego jeszcze ciemnozielona umywalka i beżowy sedes , tak wyglądała nasza łazienka po wprowadzeniu. Strach się bać takich zestawień kolorystycznych :)

niedziela, 10 lipca 2011

Candy z Tildą

Znalazłam takie Candy, gdzie jedną z nagród jest Tilda ,a drugą filcowany miś.
Kocham Tildy miłością przeogromną , nawet kiedyś popełniłam jedną i oczywiście stanęłam w kolejce.
A co .... :)
Candy u Katariny

Trzymajcie za mnie kciuki :)

środa, 6 lipca 2011

Królowa już wisi ... :)

Jakiś czas temu skończyłam wyszywać Kuchenną Królową i tak po przymiarce szpilkowej i zaprezentowaniu na forum  , leżała sobie na dnie koszyka robótkowego. I leżałaby tak dalej, gdybym nie zapragnęła robótki drutowej . Szukając odpowiedniej włóczki natknęłam się na bidulkę. I postanowiłam coś z nią zrobić.
Nie posiadam maszyny do szycia, więc wszystko szyłam ręcznie , klnąc na czym świat stoi :)
Owszem - haftować jak najbardziej, ale szyć - to już inna historia. Jestem chora, jak mam przyszyć guzik , co przy haftach i ich ozdabianiu , zupełnie mi nie przeszkadza. Tak już mam :)
Tak więc, wspomniana wyżej Królowa zawisła pod lampą w kuchni, czekając, aż mój Mąż przybije haczyk. Co mam nadzieję nastąpi w przyszłym stuleciu ... :)

A to robótka drutowa, szal z Sasanki . Może go niedługo skończę, mam przynajmniej taki zamiar. Sukcesywnie pozbywam się nadmiaru włóczki, robię miejsce na nową :)

Kijowate te zdjęcia, ale pogoda nie pozwala na uzyskanie lepszych :(

poniedziałek, 4 lipca 2011

Widzimisiowy kalendarz - koniec !!!! :)

Koniec w sensie haftów, bo pinkeepy dopiero powstaną. Dzisiaj rano postawiłam ostatni xxx !
Wykończyłam w weekend, hurtem, dwa miesiące; styczeń i luty  i mam już to z głowy!! :)
Oto one - styczeń ( tu jeszcze brakuje guziczków )


I luty - tu full wypas - z koralikami


Uff!! Ależ się cieszę, bo inne hafty przecież czekają  !! :)
.............
Zgłosiłam swój akces do Wymianki z Fantazją  u Moteczka.

piątek, 1 lipca 2011

SAL - skończyłam 2 obrazek :)

Pogoda pod psem, pada i pada, więc igiełka poszła w ruch ! :)
Skończyłam drugi obrazek SAL-a Wakacyjne podróże.
Tak wyglądał bez konturów :
 A tak już po zrobieniu linii
 Zostały jeszcze dwa ... :)
..............
Nowy miesiąc , więc już oprawiony Widzimisiowy Lipiec zawisł na swoim miejscu :)