niedziela, 5 grudnia 2010

Aniołek - the end

Skończyłam SAL-owego  aniołka, zszyłam, wypchałam watą i tak się prezentuje :





i druga strona - tył :


Tu już nie robiłam wg schematu, tylko inwencja własna :)
Mała zadowolona, a to jest najważniejsze.



Mój wczorajszy "wytwór" - pora brać się za kartki ! - Mikołaj z Cross Stitch Crazy

.................................
Czy temu psu nie jest za dobrze?
Tylko siadłam do komputera, a on już jest na łóżku Maturzystki  i śpi :)


To miał być podobno mały pies, a rośnie jak wściekły ! :)

4 komentarze:

  1. Piękny aniołek, naprawdę ślicznie go wykończyłaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Anioł rewelacja :)
    No cóż psiak rośnie , nasz kociak miał być mały ...okazuję się ,że jest z tych mega kotów :) i tez lubi w łóżku szczególnie koło Miłosza :o) chyba najlepiej tam się czuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny anioł! Nasza sunia też jak wykorzysta możliwość leżenia w łóżku to śpi i nawet chrapie. Cwaniara pewnie udaje, aby jej nie wyrzucić z łóżka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny aniołeczek i mikołajek też :)

    OdpowiedzUsuń